LEPSZY NIŻ RAK
W tym samym czasie, gdy część naszych chłopaków na Czorsztynie podejmowała nie równa walkę z płociami inni wybrali się na pstrągi. Niestety okolice nowotarskich złącz potokowcami nie obdarzyły, za to na małą nimfę naszego sekretarza Łukasza połakomił się wyjątkowo jak na tą porę roku gruby kleń. Podobno na bezrybiu i rak ryba, więc konkretny kleń cieszy tym bardziej!