„Może inne rozrywki gwałtowniejsze wywołują wrażenia, silniej wstrząsają nerwami, żadna jednak nie wymaga więcej sprawności, żadna umysłu tak skutecznie i gwałtownie nie orzeĹşwia, żadna tak równomiernych pod względem pewności ręki, bystrości wzroku i szybkiego orientowania się nie stawia wymogów, jak sztuka łowienia ryb na muchę.”
Prof. Józef Rozwadowski
18 stycznia 1988 roku o godzinie 17 w odpowiedzi na zaproszenie do wzięcia udziału w założeniu „klubu muszkarza”, w lokalu koła PZW w Nowym Targu zebrało się osiemnastu najbardziej zagorzałych miłośników tego sportu.
Zebranie z ramienia zarządu koła poprowadził kol. Marian Mozdyniewicz. Zapoznał zebranych z regulaminem klubu, przedstawił możliwości działania, oraz zachęcił do wymiany poglądów na temat założenia takiegoż klubu w naszym kole.
„Klub muszkarza” daje możliwości zebrania w nim autentycznych entuzjastów tego sportu, rozszerzenie możliwości organizowania zawodów, brania udziału w zawodach organizowanych przez inne „kluby muszkarza”, oraz w mistrzostwach klubowych kraju. Daje tez możliwośś szkolenia we wszystkim, co dotyczy połowu ryb na sztuczną muszkę.
Ten ostatni argument większośś uczestników uznała za najważniejszy i przesądzający o podjęciu decyzji założenia klubu. Wybrano zarząd w skład którego weszli:
1. Przewodniczący – kol. Józef Lach
2. Zastępca – kol. Marian Mozdyniewicz
3. Skarbnik – kol. Stanisław Racławski
4. Sekretarz – kol. Marek Siatkowski
5. Członek – kol. Jerzy Zamojski
6. Członek – kol. Roman Kowalczyk
Do komisji rewizyjnej powołani zostali:
1. Przewodniczący – kol. Eugeniusz Garbacz
2. Członek – Artur Racławski
3. Członek – Marek Morawski
Tak więc 18.01.1988 roku stał się pierwszym dniem działalności klubu entuzjastów muszkarstwa pod nazwą „Nurt„, którą zapożyczyliśmy od wartkiego biegu naszych podhalańskich potoków.
Tekst oryginalny z kroniki klubu Nurt
Pierwsze lata istnienia klubu to okres bardzo intensywnej i wszechstronnej działalności.
Podstawą było oczywiście muszkarstwo w sportowym wydaniu. Klubowicze wystawiali swoją reprezentacje na wiele imprez, zarówno lokalnego znaczenia jak i tych ogólnopolskich (np. Puchar Romaniszyna czy Jesienny Lipień Sanu).
Największym sukcesem, jaki odniósł klub Nurt było drużynowe wice mistrzostwo kraju wywalczone w czerwcu 1988 roku na Sanie. Warto odnotowaś, że znaczna częśś z pośród wszystkich zawodów w jakich wówczas brał udział klub Nurt rozgrywana była na lipieniu, który stanowił dominujący wśród poławianych ryb gatunek.
Imprezy organizowane przez sam klub oprócz wymiaru sportowego miały także (a może przede wszystkim) wymiar towarzyski. Rozgrywano m.in. konkurencje w rzucie muchą do miednicy czy konkurs na najlepszy dowcip, oczywiście o tematyce wędkarskiej.
Jak zgodnie twierdzą uczestnicy tamtych wydarzeń trudno obecnie o podobną atmosferę. Tworzyli ją przede wszystkim ludzie, z których częśś niestety już odeszła, oraz ukochana rzeka Dunajec, jakże bardziej odmienna, dzika i tajemnicza niż ten dzisiejszy.
Sport muchowy, choś niewątpliwie dla klubowiczów najważniejszy nie stanowił jedynego pola, na jakim się udzielali. Na porządku dziennym były akcje zarybiania, rejestracji dzikich wysypisk śmieci i nielegalnych odpływów ścieków, czy też nieco już dziś zapomniane odłowy ryb z przeznaczonego pod przyszły zalew odcinka Dunajca. Uczestniczyło w nich wielu wędkarzy, którzy stanowią żywą legendę podhalańskiego muszkarstwa, a którzy dziś chośby z racji wieku nie są w stanie pracowaś dla naszych wód tak intensywnie jak kiedyś.
Druga połowa lat dziewięśdziesiątych przyniosła pewien spadek aktywności klubowiczów. Gwałtowne przemiany gospodarcze, oraz dająca się zauważyś zmiana pokoleniowa spowodowały, że szeroko rozumiana „gonitwa za pieniędzmi” coraz częściej kolidowała z wędkarstwem i pracą społeczną. Oczywiście klub nie zaprzestał całkowicie swojej działalności, czego najlepszym przykładem są organizowane co roku a cieszące się dużą popularnością zawody o puchar klubu.
Godnym podkreślenia jest też to, że niektórzy z pośród założycieli „Nurtu” w dalszym ciągu aktywnie uczestniczą w różnych działaniach organizowanych w ramach koła nr 16 i nie tylko. Od 2000 roku prezesem klubu jest Eugeniusz Garbacz. Od tego momentu klubowicze kojarzeni są głównie z zazwyczaj udanymi występami w zawodach rozgrywanych na wodach Podhala.
Należy podkresliś, że większośś z pośród aktywnych członków „Nurtu” zajmuje czołowe miejsca w sportowych rankingach okręgowych. Charyzma i popularnośś obecnego prezesa przyczynia się też w znacznym stopniu do wysokiej frekwencji na klubowych zmaganiach.