Ładowanie

NA POCZĄTEK SEZONU

NA POCZĄTEK SEZONU

        Sezon wędkarski trwa cały rok i faktycznie, coś w tym stwierdzeniu jest. Gwałtowny wzrost popularności wędkarstwa podlodowego odkąd tama spiętrzyła wody Dunajca sprawił, że trudno na Podhalu wyznaczyć koniec sezonu, czy jego początek. Jednak nie zawsze tak było. Przed rokiem 1997 nie wielu spośród nas zimą siedziało nad przeręblą, choć akurat zimy w tamtych czasach były konkretne. Sporadycznie ktoś łowił na jednym ze stawów w okolicach Ludźmierza, jeszcze rzadziej można było spotkać wędkarza zimą na wręcz niezliczonych wyrobiskach rozciągających się od Huby po Czorsztyn i Niedzicę. To ostatnie akurat może dziwić, bo starsi wędkarze doskonale pamiętają jak pięknie dało się tam połowić. Cóż, było, jak było, każdy czekał pierwszych cieplejszych dni, a gdy one nadchodziły można było otworzyć sezon, a ten zazwyczaj pierwsi zaczynali muszkarze. Dziś powspominamy więc te pierwsze, często nawet jeszcze nie wiosenne a późno zimowe wyprawy na pstrąga z Kolegami, którzy trzydzieści i więcej lat temu właśnie z muchą otwierali rok z wędką.