RODZINNIE I PO WĘDKARSKU
10 lipca na naszym stawie w Ludźmierzu po raz pierwszy zorganizowaliśmy zawody, w których obok juniorów rywalizowały całe rodziny.
Wśród tych ostatnich dominowali ojcowie z synami, choć nie zabrakło także reprezentantek płci pięknej.
W trakcie czterogodzinnych zmagań na nie wielkie przynęty łowiono głównie leszcze, płocie i pstrągi. Zdecydowanie mniej było okoni i karasi. Wśród metod wyraźnie dominowały techniki spławikowe, a na łowienie „z gruntu” zdecydowało się tylko kilka osób.
Najskuteczniejszą drużynę na te zawody wystawiła rodzina Kolasów, wyprzedzając m.in. rodzinę Hreśków i Klimowskich. Wśród juniorów najlepszy był Szymon Kolasa wyprzedzając m.in. Jakuba Klimowskiego, Mateusza Hreśkę, Kamila Kajdę, Agnieszkę Jaromin i Andrzeja Jaromina.
Opublikuj komentarz