Niestety tym razem na naszym stawie ryby odmówiły współpracy. Żerowały wyjątkowo słabo, a uściślając, żerowały dobrze, ale tylko na regularnie odwiedzanych stanowiskach koło cypla.
Na pozostałych zachowywały się tak, jak zwykle w upalne, sierpniowe dni.
Znalazło to oczywiście odbicie w wynikach. Pojedyncze drobne płotki, jakiś okonek, jazgarz itp.
Za to koło cypla tradycyjny rybi drobiazg uzupełniały leszcze, karasie, pojedyncze liny. Cóż, szczęście w losowaniu to na zawodach wędkarskich ważna sprawa.
Jeszcze ważniejsze, że pogoda dopisała, zawodnicy też i zabawa była super!
Czterogodzinne zmagania zwyciężył Rafał Piątek, wyprzedzając kolejno Roberta Świdra, Stanisława Dziedzinę, Tomasza Surzyna, Kamila Kajdę i Krzysztofa Pracharczyka. Serdecznie gratulujemy !!!
Opublikuj komentarz